TRZY "GRZECHY GŁÓWNE" ADRESATÓW
Kazirodztwo
5
1 Słyszy się powszechnie o rozpuście między wami, i to o takiej rozpuście, jaka się nie zdarza nawet wśród pogan; mianowicie, że ktoś żyje z żoną swego ojca
1.
2 A wy unieśliście się pychą, zamiast z ubolewaniem żądać, by usunięto spośród was tego, który się dopuścił wspomnianego czynu.
3 Ja zaś nieobecny wprawdzie ciałem, ale obecny duchem, już potępiłem, tak jakby był wśród was, sprawcę owego przestępstwa.
4 Przeto wy, zebrawszy się razem w imię Pana naszego Jezusa, w łączności z duchem moim i z mocą Pana naszego Jezusa,
5 wydajcie takiego szatanowi na zatracenie ciała, lecz ku ratunkowi jego ducha w dzień Pana Jezusa
2.
6 Wcale nie macie się czym chlubić! Czyż nie wiecie, że odrobina kwasu całe ciasto zakwasza?
7 Wyrzućcie więc stary kwas, abyście się stali nowym ciastem, jako że przaśni jesteście
3. Chrystus bowiem został złożony w ofierze jako nasza Pascha.
8 Tak przeto odprawiajmy święto nasze, nie przy użyciu starego kwasu, kwasu złości i przewrotności, lecz - przaśnego chleba czystości i prawdy.
9 Napisałem wam w liście
4, żebyście nie obcowali z rozpustnikami.
10 Nie chodzi o rozpustników tego świata w ogóle ani o chciwców i zdzierców lub bałwochwalców; musielibyście bowiem całkowicie opuścić ten świat.
11 Dlatego pisałem wam wówczas, byście nie przestawali z takim, który nazywając się bratem
5, w rzeczywistości jest rozpustnikiem, chciwcem, bałwochwalcą, oszczercą, pijakiem lub zdziercą. Z takim nawet nie siadajcie wspólnie do posiłku.
12 Jakże bowiem mogę sądzić tych, którzy są na zewnątrz
6? Czyż i wy nie sądzicie tych, którzy są wewnątrz?
13 Tych, którzy są na zewnątrz, osądzi Bóg. Usuńcie złego spośród was samych
7.